(Przewodnik dla osoby, która mogła właśnie na nią zachorować)
CIDP (ang. Chronic Inflammatory Demyelinating Polyneuropathy) to choroba nerwów obwodowych, czyli tych, które przewodzą sygnały między mózgiem, rdzeniem kręgowym a resztą ciała.
W tej chorobie układ odpornościowy błędnie atakuje osłonki mielinowe nerwów – to taki „izolator” przewodów elektrycznych w ciele.
Uszkodzenie mieliny powoduje, że sygnały nerwowe płyną wolniej lub wcale, co daje objawy głównie w mięśniach i czuciu.
CIDP zwykle rozwija się powoli – tygodniami lub miesiącami.
Na początku mogą pojawić się:
Słabość mięśni – szczególnie w stopach i dłoniach, czasem w łydkach i przedramionach.
Mrowienia i drętwienia – „mrówki” w palcach rąk i nóg.
Uczucie ciężkich nóg – jakbyś chodziła w butach o rozmiar za dużych i bardzo ciężkich.
Trudności w chodzeniu – potykanie się, gorsza równowaga.
Zmęczenie mięśniowe – szybko czujesz, że nogi lub ręce „odmawiają współpracy”.
To nie są objawy, które pojawiają się z dnia na dzień jak w grypie – tu wszystko zwykle narasta powoli i można to łatwo zrzucić na „przemęczenie”, „brak witamin” czy „problemy z kręgosłupem”.
Jeśli choroba postępuje, mogą pojawić się:
Osłabienie mięśni na tyle duże, że trudno wchodzić po schodach, wstawać z krzesła, utrzymać kubek.
Zanik odruchów (np. lekarz uderza młoteczkiem w kolano – a noga nie „odbija”).
Pogorszenie czucia – trudniej wyczuć temperaturę, dotyk, ułożenie stopy.
Zaburzenia równowagi – łatwe przewracanie się, „chodzenie jak po miękkim dywanie”.
W cięższych przypadkach – problemy z wykonywaniem precyzyjnych ruchów dłoni (zapinanie guzików, pisanie).
Większość osób początkowo nie podejrzewa choroby nerwów.
Zgłaszają się do:
ortopedy (bo „to pewnie kręgosłup”),
fizjoterapeuty (ćwiczenia, masaże – które mogą chwilowo pomóc, ale problem wraca),
lekarza rodzinnego (z ogólnym opisem „słabnę” lub „mrowieją mi ręce/nogi”).
Często pierwsze tygodnie lub miesiące to błądzenie diagnostyczne.
Droga do diagnozy bywa dłuższa niż w idealnym scenariuszu, bo CIDP jest chorobą rzadką i często myloną z:
zespołem Guillaina-Barré (GBS),
neuropatią cukrzycową,
uszkodzeniami kręgosłupa (np. ucisk nerwów),
stwardnieniem rozsianym (SM) – jeśli objawy są nietypowe.
Aby potwierdzić CIDP, lekarze zwykle wykonują:
Badanie przewodnictwa nerwowego (EMG/NCS) – mierzy, jak szybko przewodzą impulsy Twoje nerwy.
Punkcję lędźwiową – sprawdza białko w płynie mózgowo-rdzeniowym (często jest podwyższone).
Badania krwi – wykluczenie innych przyczyn.
Czasem rezonans magnetyczny splotów nerwowych.
Diagnoza zwykle pada, gdy lekarz neurolog:
widzi objawy postępujące od co najmniej 8 tygodni,
ma wyniki badań potwierdzających demielinizację,
wykluczy inne choroby.
U niektórych pacjentów proces od pierwszych objawów do diagnozy trwa kilka tygodni, u innych – kilka miesięcy.
Zdarzają się i mogą opóźnić leczenie:
Zakwalifikowanie CIDP jako zwykłej neuropatii od kręgosłupa – pacjent dostaje rehabilitację, a choroba postępuje.
Pomylenie z GBS – wtedy leczenie jest bardziej nagłe, ale charakter choroby jest inny.
Leczenie tylko objawów bólowych lub mrowienia, bez poszukiwania przyczyny.
Zbyt późne skierowanie do neurologa specjalizującego się w chorobach nerwów obwodowych.
Dobra wiadomość: CIDP jest chorobą leczoną.
Celem terapii jest zatrzymanie ataku układu odpornościowego na nerwy i przywrócenie ich funkcji.
Najczęściej stosuje się:
Immunoglobuliny dożylne (IVIg) – terapia, która moduluje układ odpornościowy.
Kortykosteroidy – sterydy działające przeciwzapalnie.
Plazmafereza – „czyszczenie” osocza z przeciwciał.
Leczenie często działa i pozwala częściowo lub całkowicie odzyskać sprawność.
Kluczem jest wczesne rozpoczęcie terapii – wtedy szanse na odwrócenie zmian są większe.
Zapisuj objawy: kiedy się pojawiły, jak się zmieniają.
Nie odkładaj wizyty u neurologa, szczególnie gdy słabniesz.
Pytaj o badanie przewodnictwa nerwowego i możliwość CIDP.
Nie bój się drugiej opinii – w chorobach rzadkich to norma.
Dbaj o rehabilitację – nawet w trakcie leczenia mięśnie potrzebują bodźców.
CIDP nie jest chorobą, z którą zostajesz bez pomocy.
Tak, może być trudna do rozpoznania, ale współczesne metody leczenia dają realną szansę na powrót do normalnego funkcjonowania.
Im szybciej zostanie postawiona diagnoza i rozpoczęte leczenie, tym większe masz szanse, by zatrzymać chorobę i odzyskać siły.



© 2025